Oakland Hills wstaje z popiołów

„Z popiołów wyjdzie triumf” – skomentował przewodniczący USGA John Bodenhamer.

We wtorek rano USGA ogłosiło, że w Oakland Hills, który częściowo spłonął 17 lutego 2022r., odbędzie się sześć prestiżowych, mistrzowskich turniejów, w tym US Open w 2023 i 2051. Ostatnia data stała się puentą wśród fanów golfa – jest spora szansa, że zwycięzca US Open 2051 jeszcze się nie narodził, w końcu to 29 lat.

Odbędą tam się również cztery amatorskie mistrzostwa, m.in. U.S. Amateur, zarówno dla mężczyzn jak i kobiet. Oakland Hills będzie gospodarzem ośmiu turniejów mistrzowskich USGA w latach 2024-2051.

„To świadectwo naszych relacji z Oakland Hills i niesamowitej historii, którą dzielimy razem” – powiedział Bodenhamer na konferencji prasowej, na której ogłoszono decyzję. Bodenhamer, mówi, że decyzja organu zarządzającego o wprowadzeniu 2051 Open do Oakland Hills ma ogromne znaczenie.

„Gdy będziemy gościć US Open, tak, w 2051 roku, minie dokładnie 100 lat, odkąd Ben Hogan oswoił potwora w historycznych i pamiętnych mistrzostwach, które później, jak stwierdził w niektórych swoich komentarzach, były „najtrudniejszymi 18 dołkami”, na których kiedykolwiek grał.

„To znaczący i niezwykle ważny dzień dla nas wszystkich w Oakland Hills” – powiedział prezes klubu Oakland Hills Rick Palmer. „Zaangażowanie w dwa turnieje US Open, a także cztery najlepsze mistrzostwa amatorów to świadectwo wspaniałej pracy wszystkich w Oakland Hills. Nie możemy się doczekać, aby do naszej bogatej historii dodać osiem mistrzowskich turniejów USGA, które odbędą się w naszym klubie w 2024 roku. Nie możemy doczekać się kontynuacji naszej mistrzowskiej tradycji golfowej w Oakland Hills i naszej wieloletniej współpracy z USGA.”